wtorek, 26 lipca 2016

Odpieluchowywanie... jak to u Nas wygląda..

Sebastian w czerwcu skończył 2 latka, więc najwyższy czas jest wymienić pampersy na nocnik. Nasz wybór padł na firmę Maltex Baby. Łączy ona w sobie bezpieczeństwo i wygodę użytkowania.
A to dlatego iż kształt nocnika jest dopasowany do figury małego dziecka oraz silikonowe zakończenia sprawiają że nie ślizga się po podłodze oraz nie ma ostrych krawędzi.


Z pośród całej bazy kolorów i wzorów wybraliśmy zestaw małego pirata. Piszę zestaw bo mamy coś jeszcze ale to trochę później.
Od mniej więcej 2 tygodni Sebastian dzielnie uczy się korzystać z nocnika. Siada lub stoi i sika :P Ja jestem już zadowolona bo aktualnie pieluszki zakładamy tylko do spania. Zdarza się mu oczywiście zapomnieć i zrobić kałuże na podłodze. Ale i tak jest lepiej niż na początku naszej przygody z nocnikiem. Aktualnie tam gdzie się bawimy tam jest i On z nami :) Średnio co 10 min pytam się czy może jednak jego siusiu chce uciekać? Najlepiej jak je złąpiemy do nocnika i wypuścimy na wolność :)

piątek, 15 lipca 2016

W co ubrać łóżko na noc?

Z pewnością wielu z Was zastanawia się nad pościelą, jaką wybrać , jaki kolor? Czy będzie schodził kolor? Jak zachowa się w praniu?
Ja jakiś czas temu odkryłam firmę Faro. To właśnie ta firma krakowska firma korzystając z funduszy europejskich stworzyła swoją bajkową historię. Zapraszam do poczytania o ich sukcesie.

A już teraz opowiem Wam o pięknej pościeli z kory.



Cały zestaw pochodzi z kolekcji Prestige Home Collection. Składa się z 2 poszewek na poduszki w rozmiarze 70x80 cm oraz 1 poszwa na kołdre o wymiarach 160x200 cm.

Mogę szczerze powiedzieć iż cały komplet skradł moje serce, gdyż oznajmiłam mężowi że ten ciemny kolor należy do niego i nie ma wpychać się w nocy pod mój żółty kolor hi hi. A tak serio wybrałam właśnie ten rodzaj materiału (korę) ponieważ jest bardzo przyjmną latem. Jak dla mnie to nawet lekko masuje ciało podczas snu.

Podczas prania jak i po nic się z pościelą nie stało. Zachowała w całości swoją strukturę oraz kolory.
Powiem Wam kiedyś co zrobiłam jak byłam mała, chciałam pomóc mamie i taką piękną pościel z kory wyprasowałam.... powiem tak kory już nie było zrobiło się coś dziwnego... nie było już takie łądne.. Tak więc swoim mężą też przypominajcie że KORY nie wolno prasować. Bo może bedą chcieli Wam zrobić niespodziankę i może nie wyjść :)

A ja zapraszam Was do zaglądania na stronę firmy Faro oraz do nas na małą zabawę.